1865 - 3
Rozdział 3 Ohio, 1880 / Oakridge, 1865 Wspomnienia Connora Flanaghana Nazywam się Connor Flanaghan. Minęło dziesięć lat, odkąd wróciłem z Oakridge. Dziesięć lat wolności. Dziesięć lat od dnia, w którym po raz ostatni usłyszałem z jej ust własne imię – przeciągłe, chłodne, wypowiedziane z tą mieszanką kaprysu i wyższości, którą znałem aż za dobrze. Dziesięć lat, odkąd przyjechał mały oddział, którego dowódca powiedział: jesteście wolni. A mimo to... wciąż nie jestem wolny. Mieszkam dziś w Ohio, w miejscu, które można nazwać spokojnym, choć spokój to słowo nieprzystające do mojego wnętrza. Mam dom z werandą, wiatr, który niesie zapach kukurydzy i liści, i nawet kilka książek, których nie potrafię skończyć. Uczę dzieciaki w miejscowej szkole i żyję z pracy rąk na naszej farmie. Jestem uczciwy, milczący, przezroczysty. Nikt mnie tu nie zna naprawdę. I nikomu nie mówię, gdzie byłem i skąd wróciłem. A wróciłem od niej. Anneliese von Hagen. Była – i wciąż jest – najbardziej fascynującą kobiet...